Forum stowarzyszenia ludzi grających w RPG

MIHO · Gość

Znacie się od jakiegoś czasu, choć niekoniecznie lubicie. Razem wypełniliście już kilka zadań. Dobrze wam poszło, trochę złota wpadło do kiesy, więc nadal trzymacie się razem. W swojej wędrówce w poszukiwaniu fortuny i chwały dochodzicie do kolejnej mieściny.
Wildenberg, jak przystało na północne miasto, opasane jest potężnym murem. Na wzgórzu górującym nad miastem, wznosi się bardziej obronne niż reprezentacyjne zamczysko diuka. Samo miasto nie jest dość duże. Gdyby nie przystrojone girlandami ulice, chorągwie trzepoczące na cechowych basztach oraz pochodnie zatknięte nad drzwiami tawern i szynków, gród bylby ponurym, cuchnącym i szarym miejscem. Teraz jednak wypełniony jest różnobarwnym tłumem. Spotkać można sprzedawców zachwalających swoje towary, pstrokato ubranych kuglarzy i sztukmistrzów, dumnych elfich elegantów, rozchichotane dzierlatki z dworu diuka, oraz najemne krasnoludy pijące na umór. Na centralnym placu zbito trybuny - odbywa się tam konkurs bardów. Ten, który najpiękniej opisze zmagania konkurentów do ręki pięknej ksieżniczki Alji,dostanie kufer pełen złota.
Idziecie przez rozbawione miasto i docieracie na plac w momencie, gdy na podium wkracza wschodząca gwiazda bardowskiego cechu - niejaki Jaskier. Bard trąca struny lutni i zaczyna śpiewac o pierwszej części zmagań.
Z ballady dowiadujecie się o zalotnikach, urodzie kiężniczki Alji oraz próbach, jakim konkurenci do jej ręki będą muslieli sprostać:
W konkury uderza trzech młodzieńców. Pierwszy to książe Jarmagdo Vellga, syn księcia z sąsiedniego królestwa - według słów barda, dzielny i potężny wojownik, wsławiony w bojach przeciwko mrocznym elfom. Drugim jest niejaki harbia Nikodemus Talbot, szlachcic, ponoć potężny i majętny posiadacz ziemski. Od razu widać, że nie jest ulubieńcem poety, jako człowiek zbyt bogaty, sprytny i mało szlachetny. Trzecim konkurentem jest Olgierd Bukowy Liść, błędny rycerz. Wedle słów pieśni, stanowi wcielenie honoru i cnót rycerskich; męstwa, siły i odwagi.
Potem bard odśpiewał publiczności warunki, jakie postawił konkurentom diuk Czarnobrody. Mają sprostać Próbie Sprytu, Próbie Męstwa i Próbie Serca. Jak na razie rywale przeszli Próbę Sprytu, wygrał ją hrabia Talbot. Otóż dzielni rycerze mieli przynieść gar złota z końca tęczowego mostu. Teraz czeka ich drugie zadanie -Próba Męstwa. Jak wieść niesie, z Gór Pustulskich na granicę ziem księstwa wypełzł siedmiogłowy smok. Poczwara niszczy stada i nawet zuchwale napada na wioski i karawany. Smiałek, który wraz ze swoją drużyną go ukatrupi, z pewnością zaskarbi sobie wdzięczność mieszkanców księstwa i zbliży się do upragnionej ręki piękniej Alji.
Na tym kończy się mistrzowski popis barda - który wśród licznych oklasków niknie w tlumie by odberać "bardziej wymierne dowody uznania".
Zaś wy, drodzy bohaterowie, macie w końcu sposobność poszukać jakiejś karczmy. Stoicie, na tłocznym placu, pora obiadowa dawno juz minęła a słońce powoli zaczyna znikać za dachami domów barwiąc wszystko na bursztynowo...

Sesja: "Próba Serca" (stowarzyszeniowa)
Grają:
- Thorgee
- Elezin
- ZR@ziel
- Telas
Status: trwa

MIHO · Gość

Sesja zakonczona , czterech graczy - cztery trupy, calkiem niezly wynik : D
Warte zaznaczenia, ze to moja pierwsza sesja jaka zakonczylam na czacie.
I nikt nie przezyl z graczy? Oby to nie byl precedens Wink

Pozdrawiam!