Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Thorgee
Drugi po cesarzu
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:21, 18 Maj 2007 Temat postu: Ad philosophia biběndi |
|
|
Czyli "o filozofii picia". Zainspirowane tekstem Atha na shoutboxie. Otóż Ath, tu nie chodzi o picie dla samego picia, a o picie towarzyskie. To nieważne, co się pije, a ważne z kim się to pije. Zawsze w takich razach przytaczam historyjkę o pewnym lekarzu, który z kolegami po fachu nie chciał pić, choć na stole stały piękne flaszki Finlandii, za to poszedł pod blok i strzelił sobie kubeczek dynksu z lokalnymi żulami. No bo pewnie, po co miał pić ze służbą zdrowia?
Granie w szachy kojarzy mi się dwojako. Jedno skojarzenie jest bardzo fajne i bardzo mi się podoba, drugie zaś to kumpel ze studiów, który zawsze i w każdym kontekście zamiast słowa "piwo" wstawia "tymbark". Sesja przy piwie? Podoba mi się ten pomysł, tylko że po trzecim to by przestała być sesja...
...czyli wracamy do picia socjalnego. Wyobrażasz sobie na przykład, że od siedmiu miechów z hakiem mieszkam ze Zrazem w tym samym mieście i w sumie tylko RAZ byliśmy na piwie? Zraz, to się musi skończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zR@ziel
Homo erektus
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Eye of Terror
|
Wysłany: Pią 14:35, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
nosz kurde, zalatany jestem...na dobra sprawe to w domu tylko śpie albo siedze nad projektem, czy czasem zajrze do neta Robie co moge zeby wygospodarowac chwile wolnego , serio
btw. Cytat: | Sesja przy piwie? Podoba mi się ten pomysł, tylko że po trzecim to by przestała być sesja.. |
neeeey, nie gralem jeszcze sesji bez piwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seif al din
Ork
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:04, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Apropo sesji przy piwie. W Dzikie Pola to według mnie 3 piwa to za mało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marbit
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sob 0:02, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a co do szach...
szachiści to dopiero alkoholicy:D wiem bo sam byłem zawodowym szachistą i jeździło się na różne turnieje i wyjazdy:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athlandil_Oylam
Gość
|
Wysłany: Sob 10:53, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Piją żeby ręka im się nie trzęsła
A na to co thor mówi ja powiem: Picie bez okazji jest bez sensu ale zawsze można znaleźć okazje np. : bo dziś jest sobota Ale zawsze należy to robić z umiarem, bo gdy człek się upije to mogą mu różne "pomysły", wpaść do głowy, albo może wpaść pod samochód, ew. może się znaleźć rano na celi z cholernym bólem głowy . Oczywiście zawsze można mieć szczęście nic się wielkiego nie stanie, poza kacem . Ale i tak zawsze należy uważać. Tj. Należy pić tyle by się nie upić. Ale spotkać się tylko po to by pić jest bez sensu, bo po co pić od tak sobie? Lepiej spotkać się z jakiegoś innego powodu i się napić, tak jak mówiłem wcześniej. Bo gdy człowiek spotyka się by pić, to jest prawdopodobne że może się upić. A z tego co napisałem wcześniej, wynika że upijać się nie opłaca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zR@ziel
Homo erektus
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Eye of Terror
|
Wysłany: Sob 12:55, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Należy pić tyle by się nie upić |
WTF ? to po co pic ???
Cytat: | upijać się nie opłaca. |
WTF ??????? no jak nie jak tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marbit
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sob 14:36, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ath- wyjście na piwo w ich przypadku oznacza spotkanie się w celu konwersacji, a jako że piwo rozluźnia nieco język, jest mocno wskazane przy takich spotkaniach. Poza tym kultywują staropolskie tradycje za co powinni dostać dotacje z ministerstwa kultury
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongroow
Goblin
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze wsząd
|
Wysłany: Sob 17:28, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ad. Thor napisał: | Sesja przy piwie? Podoba mi się ten pomysł, tylko że po trzecim to by przestała być sesja.. |
Hmm... w sumie co prawda to prawda. Chociaż ja bym ograniczył to do stwierdzenia: "Sesja po trzecim piwie MG to już nie sesja" . Mg nas prowadzi i to on nie powinien pić ,aż 3 piw. Dajmy na to ,że jest mg i do tego już po 3 lechu (orientacyjnie podałem nazwę) z rzędu. Gdzie w/w nas poprowadzi? Na pustynie, gdzie po 30 minutach stwierdzi ,że jakimś cudem drużyna wlazła na środek ruchomych piasków, no i niestety wszyscy zgineli, albo przyleciało UFO i zabiło 1/2 drużyny. Nie wiadomo co pijany mg wymyśli. A gracz.. pij graczu ile wlezie , w końcu to Ty masz sie dobrze bawić ,a nie mg ;p , on tu tylko... hmmm.. sprząta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zR@ziel
Homo erektus
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Eye of Terror
|
Wysłany: Sob 18:12, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zależy jak mocny leb ma Mg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongroow
Goblin
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze wsząd
|
Wysłany: Sob 19:07, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, po 3 piwach to mało kto zostaje trzeźwy ;> chyba ,że ten pan z filmu "Pieniądze to nie wszystko" coto jechał na roweże z 8,5 promila we krwi ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marbit
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Sob 21:35, 19 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ekhem... ja po trzecim piwie normalnie prowadziłem:P wg graczy 9oni byli po 4) nawet lepiej bo mi się język rozluźnił;].
Oczywiście to zależy w jakim tempie się pije- ja to piłem na prawie całą noc;] (tak od 20 do 4...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lordwar
Mistrz Gry
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: GDAŃSK
|
Wysłany: Nie 3:44, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
MArbit nie popisuj się że taki dobry jesteś w piciu ;] bo widziałem na własne oczy jak pijesz jesteś gorszy ode mnie i wiem ze nie był byś wstanie prowadzić po 5 piwie ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seif al din
Ork
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:11, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Piwo piwem, ma swój smak i aromat, ale co z wódką? Przecież ona nawet dobra w smaku nie jest. Oczywiście chodzi mi o czystą wódke a nie jakąś smakową. Prowadząc, zdecydowanie wolał bym prowadzić po piwkach niż wódce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marbit
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Nie 11:59, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
War- przecież napisałem, że prowadziłem po 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thorgee
Drugi po cesarzu
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:05, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
(wiedziałem, że to chodliwy temat będzie)Nie no, wódkę się stosuje jak się chce szybko i skutecznie uciąć. Co do piwa - odstawiam na czas nieokreślony, bo od prawie miesiąca łoję sobie wieczorem, nie chcę się za bardzo przyzwyczaić.
Co do okazji - dla studenta zawsze się ona znajdzie. Ot, choćby wczoraj wybrałem się z kumplem na rower, dolewając piwa ile wlazło, całkiem przypadkiem znaleźliśmy fajne miejsce nad Narwią, kupiliśmy kiełbasę i rozpaliliśmy ognisko. Coś zarąbistego, tak przez parę godzin tułać się po okolicy i rozpływać na temat, jakie to życie jest piękne. W pewnym momencie nawet z lasu wyszedł lis, usiadł obok nas, posiedział chwilę patrząc ciekawie i poszedł sobie. Kto może się pochwalić, że trzasnął browara z lisem?
Co do upijania się. Ma swój urok, mon ami, wczoraj jak nam wracanie zeszło do północy, to zasuwaliśmy środkiem szosy (rowery w technologii stealth - żadnych świateł czy nawet odblasków) udając Ghost Riderów .
Wszystko jest dla ludzi, byle się tylko za bardzo nie przyzwyczajać.
A, jaka to okazja była? Ano taka, żeśmy się obaj do domu zjechali - wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|