Forum stowarzyszenia ludzi grających w RPG

Thorgee

Tak mnie niedawno po sesji, podczas zwyczajowego rozruchu mózgu o drugiej nad ranem na balkonie, naszło na rozmyślania.

Kurwa...

...od zbyt długiego przebywania w internecie cofam się w rozwoju. Niedawno zastanawiałem się, jak się poprawnie pisze słowo "świeży" (konkretnie - Świeżak). Kiedy indziej też zastanawiałem się nad tak prostą - i dotąd niewymagającą odrobiny skupienia - sprawą, jaką jest ortografia. Dotąd zawsze poprawny zapis był czymś takim, jak instynktowne schylenie głowy, gdy widzę coś lecącego w moją stronę.

Co u diabła?

A, oczywiście. Odpowiedź nie nasunęła się, a zrodziła gdzieś przy prawej skroni. Jak się tak często, nieraz sporo czasu dziennie, mieli teksty takich cholerajasnaichmać "dyslektyków", co to myślą, że jak mają papierek, to mogą walić byki że wstyd. Gdzie te - wcale nie tak dawne, bo nawet ja pamięta - czasy, gdy "dysleksja" nazywała się "spanie na polskim", a "dyslektyków" się nie głaskało, tylko prało po łapach, aż się nauczyli pisać.

Że co, że wśród takich zdarzają się prawdziwi dyslektycy?

Ano, zdarzają. Ale po pierwsze - nie wierzę, że co drugi Polak jest dyslektykiem. Dalej - jeśli już jest dyslektykiem, to nie rozgrzesza go całkowicie, bo swoje słabości powinno się zwalczać, a nie się nimi zasłaniać. Nie wiesz, jak napisać "przenica"? Napisz "żyto" albo i "owies". Jak się czyta książki (tak "książki", nie teksty w necie - w książce masz 99,6% szans, że tekst jest napisany poprawnie) to pisownia automatycznie się koduje. Tłumaczenie "ja źle piszę, bo jestem dyslektykiem" nie załatwia sprawy. Po prawdzie - jest żałosnym wykrętem.

No, wyżyłem się... a wy co sądzicie?

Sune

Święta prawda. Nie no może nie święta ale prawda. Sama nie jestem święta (coś mnie napadło na świętości), jak walne byka to czytelnik nakrywa się kopytami. Ale musze przyznać, że się staram. Czasem pisze ze słownikiem w ręku lub po prostu pytam się czy takie słowo pisze się przez „u” czy „ó”.
Można dostać cholery gdy ktoś pisze „jórz miałem” lub „o kturej”. Ale myślę że trzeba być wyrozumiałym. W miarę. Do tego konsekwentnym, nie tylko on ma problem z pisaniem. Ty też z czytaniem. Ja sama używam WORDA i gdy poznaje osobę z „dys” czymś radzę jej pisać w podobnym programie słowa których nie jest co do poprawności pewna. Smile

Marbit

nie no wiecie:) ja jestem dyslektykiem ale mam w miarę dobrą ortografię Wink

I też mnie strasznie wnerwiają ludzie którzy twierdzą iż mają dyslekcję i sobie piszą "a morze pujdziemy nad żekę" Smile

Apropo ostatnio kumpel- z Krakowa i to sporo tłumaczy- też dyslektyk czytając sprawozdanie na onecie meczu wisła-korona strasznie się zdziwił bo komentator napisał "Szynka kontra" ten się chwilę zastanowił i powiedział "Jestem ciekaw jakim cudem N pomyliło mu się z P" Po tych słowach (oczywiście po chwili ciszy;)) razem z kumplem wybuchnęliśmy śmiechem:D

siroshin

pozdrawiam

Marbit

tu nie chodzi o to że ktoś nie pisze polskich znaków Smile

tutaj nam się rozchodzi o takie rzeczy jak np. rzegnam które na czacie zdażają się nagminnie:) pozatym dyslektyk aby mieć papierek musi pracowac nad ortografią, a nie poprostu ma papierek i jest super;]

Thorgee

Osobną sprawą jest interpunkcja. Ja rozumiem, że pisanie bez jakichkolwiek znaków przystankowych jest być może oznaką korzystania z zaawansowanej technologii (ja to nazywam "narracja za pomocą strumienia świadomości") ale zmiłujcie się, bo jeśli nie my - młodzi (wiem, wiem, jestem stary) zadbamy o poprawnośc języka, to nikt tego za nas nie zrobi. Mógłbym uderzyć z jeszcze grubszej rury, ale nie widzę sensu, bo zaraz wszyscy zawyliby chórem, że obrażam i ubliżam.

Marbit

Znalazłem to i nie mogłem się oprzeć, aby tego nie zamieścić.

<Gorn> witam zna sie ktos z tad na routerach ??
<Luna> z tad?
<Gorn> tąd
<Luna> stąd
<Luna> sie pisze
<Taks> stond Wink

<Gorn> mam laptopa i sie klawisze nie dociskaja
<Luna> ale to sie przez "s" pisze... bez spacji
<Luna> Wiec co Ci sie nie dociska?
<Taks> Very Happy

<Gorn> omg
<Gorn> przejde do rzeczy
<Luna> No nie omg bo kurde przez ten internet juz nikt po polsku pisac nie umie
<Gorn> witam zna sie ktos z stad na routerach ??
<Luna> T.T

cytat z basha...

A co do interpunkcji, to mi wiele osób zwraca uwagę, że przez brak przecinków moje wypowiedzi są niezrozumiałe.
A co do Miodka to proszę o to kolejny cytat:)

<xvi> Zapytano ostatnio prof. Miodka, czy forma "nieporachuje" jest poprawna.
<xvi> Profesor odpisał, że lepiej by było powiedzieć "Nie teraz, Panowie" ...

siroshin

pozdrawiam

MIHO · Gość

I ja mam dysleksje ale sie staram w miare poprawnie pisac (wiem, wiem, nie zawsze mi wychodzi :/) Czesto pisze ze slownikiem pod reka, jak Sune Wink

. I faktycznie, czytanie ksiazek bardzo pomaga, bo jak sie widzi poprawna pisownie to sie utrwala w glowie (niestety, jak sie czyta co poniektorych na czacie to tez sie utrwala pisownia...ale juz ta niepoprawna o zgrozo!!). Nie staram sie tlumaczyc tym, ze mam dysleksje i to mi pozwala na pisanie z bledami. Trzeba nad soba pracowac i starac sie poprawic swoja pisowne. Ale oczywiscie najlatwiej jest zalozyc rece i powiedziec, ze mam dysleksje i mi wolno sadzic byki....
Tak czy inaczej, jak szybko pisze (co na necie jest norma) i nie mam czasu pomyslec to zdarza mi sie niejeden byk walnac, niestety :/.
Co do znakow interpunkcyjnych to faktycznie na necie przyjelo sie, ze pisze sie ciagiem i ich nie uzywa. Osobiscie uwazam, ze przecinek to calkiem przydatny wynalazek potrafiacy niejednokrotnie zmienic sens pisanej wypowiedzi. Niestety jestem w gronie tych nielicznych, ktorzy tak sadza :/. Potem na necie nie zawsze wiadomo o co komus chodzi, bo wlasnie nie stosuje znakow. A o ile latwiej byloby gadac gdyby ludzie stosowali przecinki, kropki czy chocby wykrzykniki Wink

No nic, ja sie bede starala, jak do tej pory, robic jak najmniej bledow czego i wam zycze Smile

siroshin

pozdrawiam

Thorgee

zR@ziel

Wreszcie ktoś zwrócil uwagę. -.- czasem jak czytam niektóre posty to ilość " ortów " wywraca mnie na drugą stronę ;/ Nie wierze w bzdury typu dysleksja itp. Jak ktos sie stara to sie nauczy pisac Razz

GoodBad

Wiecie co? Znam dyslektyka... on, że jest dyslektykiem dowiedział sięw wieku 25 lat.... jak już studia skończył.... Aha... polonistykę....
Odkąd mi o tym opowiedział dysleksja, dysgrafia i inne takie to dla mnie żadne usprawiedliwienie... chyba że dla dysmózgowia.

MIHO · Gość

Spaliles slownik siroshin? No coz, moge tylko napisac, ze wspolczuje (glupoty oczywiscie) :/ Nie ma sie czym chwalic tylko plakac nad soba. Tak jak niemcy w okresie II Wojny Swiatowej palili ksiazki zamiast je czytac i gdzie to ich zaprowadzilo? Po co komu slownik.....?
Zreszta sa slowniki na internecie, zwlaszcza przydatne jak wlasnie siedzisz na czacie czy gg. Tylko dwa klikniecia, jesli ci sie nie chce normalnie wertowac kartek.
Pozdrawiam!

PS. Tak, faktycznie, jestem kobieta Wink

zR@ziel